Spotyka się w Rosji dwóch geodetów (w jakiejś zapadłej dziurze na Syberii). Jeden z nich żali się drugiemu:
- stary, walnąłem ostatnio "byka",
- co się stało?
- pomyliłem się ponad pół ...
Kowalski spotyka swojego kolegę:
-Gdzie idziesz?
-Na probe chóru.
-co tam robicie?
-Gramy w karty, piwo pijemy...
-A kiedy śpiewacie?
-Jak wracamy do domu.