Autor Wiadomość
tommy
PostWysłany: Śro 16:31, 13 Lis 2013    Temat postu:

Moim zdaniem dodasz kolejny ciąg i powstanie Ci punkt węzłowy. Zawsze lepiej włączyć taki punkt do wyrównania...
Renfer
PostWysłany: Sob 16:15, 19 Paź 2013    Temat postu: Struktura ciągu trygonometrycznego- punkt pośredni, a wyrów

Mam jeszcze jeden problem dotyczący struktury ciągu. Szkic na zdjęciu. Problem polega na tym, że reper jest bardzo schowany, a dookoła jest dosyć ciasno. Wizura na niego jest z odległości do ok 25 m, natomiast repery sąsiednie są super widoczne miedzy sobą przez tunel pod budynkami w równych odległosciach (staram się robić niwelację trygonometryczną ze środka) Czy błędnym był by pomiar tego repera nr 3 jako dodatkowy punkt ze stanowiska 2 i przy wyrównaniu brać pod uwagę przewyższenia Rp2-Rp3 oraz Rp3-Rp4? Znane są wysokości reperów 1 i 4. Jeżeli dam to jako punkt pośredni to już nie będzie tej samej klasy i nie wyrównam go jako ciagu jednorzędowego. Zaznaczam, że ten sam ciag mierzyłam niwelatorem i wtedy nie był to punkt pośredni. Czy lepiej jest to zrobić na osobne stanowiska, natomiast wtedy te stanowiska mogą być oddalone od siebie o jakieś 15 m. I oczywiście celowe były by coś koło 135/15 i 20/130 co wolałam uniknąć. Nie da się zrobić stanowiska bliżej Rp2 gdyż nie ma wizury. Jak to rozwiązać? Z góry dziękuję za jakikolwiek pomysł. Zdjęcie ze szkicem w podpisie:)
Renfer
PostWysłany: Pią 23:04, 18 Paź 2013    Temat postu:

Czyli oznacza to, że postępuje już tak jak przy zwykłej niwelacji geometrycznej i nie ma to nic związanego z tachimetrią? Sądziłam, że jest to sprzeczne z rozporządzeniem, ale ma Pan rację błędy d i Z będą użyte do wagowania. Resztę można obliczyć nawet w excelu macierzowo zgodnie z rachunkiem wyrównawczym. Dziękuję za odpowiedź. Rozumiem że do wyrównania biorę przewyższenie będące średnią arytmetyczną na odcinku z tam i powrót?
tommy
PostWysłany: Pią 20:52, 18 Paź 2013    Temat postu:

IMO na podstawie obserwacji wyliczysz ich błędy. Mając błędy możesz wagować obserwacje (lub założyć że obserwacje są jednakowo dokładne). Napisałaś, że mierzyłaś w dwie strony a więc masz obserwacje nadliczbowe możesz więc wyrównać przewyższenia.
Renfer
PostWysłany: Pią 18:42, 18 Paź 2013    Temat postu: Praca inżynierska- wyrównanie ciągu trygonometrycznego

Witam!
Piszę pracę na temat niwelacji geometrycznej i trygonometrycznej. Zrobiłam pomiar i tu rodzi się problem gdyż wg nowego rozporządzenia należy wyrównać to ściśle. I jeśli chodzi o niwelację geometryczną to nie ma problemu wrzucam do programu średnie przewyższenia z tam i powrót i jest ok- mam błędy. Co jednak z niwelacją trygonometryczną?? Obliczyłam w excelu długości zredukowane, kąty zenitalne zredukowane ze względu na błąd indeksu- i co dalej?? Mam błąd długości jako błąd instrukcyjny tachimetru oraz błąd kąta zenitalnego na podstawie pomiaru w II położeniach lunety. I teraz jak to wyrównać? Np w C-geo nie rozpozna mi odcinków, ze to jest tam powrót, w II położeniach lunety tylko policzy sobie każdy odcinek osobno- a chodzi o to że to była niwelacja ze środka. Czytałam w różnych źródłach, że wyrównywanie przewyższeń nie jest metodą ścisłą bo nie wyrównujemy obserwacji tylko funkcje obserwacji. I co teraz? Znam wzór na mdh= d*mZ/ro ale jest to błąd pojedynczego przewyższenia. Zanim doszłam do reperu miałam pomiędzy 3 stanowiska- te pojedyncze przewyższenia nie był między interesujacymi mnie punktami a w C-geo będzie liczyć wysokości wszystkich punktów. Pomiar był wykonywany w dwie strony trochę inną drogą. Jak to ugryźć? Jak wyrównać tak żeby było zgodnie z rozporządzeniem? Ciąg jest pomiędzy 2 reperami o znanej wysokości, a pomiędzy są 2 dodatkowe punkty których wysokość szukam. Bardzo proszę o pomoc gdyż mam niewiele czasu na napisanie pracy.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group