| Autor |
Wiadomość |
| Sokolczys |
 Wysłany: Pon 17:15, 02 Maj 2016 Temat postu: |
|
pogoda nie ustala czasu pracy geodecie  |
|
 |
| Sokolczys |
| Wysłany: Pon 17:15, 02 Maj 2016 Temat postu: |
|
| pogoda nie ustala czasu pracy geodecie |
|
|
| Sopran |
| Wysłany: Pon 22:35, 18 Kwi 2016 Temat postu: |
|
| Geodeci to raczej pracują w terenie bez względu na pogodę |
|
|
| godder |
| Wysłany: Nie 15:47, 10 Kwi 2016 Temat postu: |
|
juz piekna pogoda, mozna popracowac w terenie  |
|
|
| namdu |
| Wysłany: Pon 10:19, 21 Mar 2016 Temat postu: |
|
Na szczęście wielkimi krokami zbliża się wiosna  już ją czuć w powietrzu |
|
|
| Grzegorz55 |
| Wysłany: Pon 22:30, 14 Mar 2016 Temat postu: |
|
| Najgorsze co może być to praca w terenie w takich warunkach, nie ma gorszego |
|
|
| ArchKam |
| Wysłany: Pon 23:14, 07 Mar 2016 Temat postu: Re: w terenie... |
|
| tommy napisał: | ale dzisiaj było w terenie nieprzyjemnie  (((
Zmoczyło nas, zmoczyło szkice, ale troszku powalczyliśmy .
Czy wiecie, że jak szkice wypadną ze szkicownika to najprawdopodobniej wlecą do rowu z wodą a wiatr zawieje je natychmiast do przepustu fi 600 ? Prawo Murphy'ego czy jak? |
Zawsze tak jest To zdecydowanie jest prawo Murphy'ego |
|
|
| troothan |
| Wysłany: Nie 21:55, 06 Mar 2016 Temat postu: |
|
| własnie |
|
|
| tommy |
| Wysłany: Sob 20:44, 06 Mar 2010 Temat postu: |
|
| trzeba bylo zmniejszyć ilość epok |
|
|
| zwierz84 |
| Wysłany: Pią 23:48, 05 Mar 2010 Temat postu: |
|
Ja też dziś walczyłem i nie było łatwo...wiatr łby urywał w polu...śnieg sypał...dobrze że GPS(prawie) działał
A jak był ten huragan co takie żniwa w europie pozbierał to tego dnia mierzyłem w Mielnie przekroje na trasie Mielno-Łazy(100m od plaży)...drzewa się łamały...a Mnie co chwilkę wiatr przepychał(nie szło na nogach ustać) Jazda bez trzymanki |
|
|
| tommy |
| Wysłany: Czw 21:32, 04 Mar 2010 Temat postu: w terenie... |
|
ale dzisiaj było w terenie nieprzyjemnie (((
Zmoczyło nas, zmoczyło szkice, ale troszku powalczyliśmy .
Czy wiecie, że jak szkice wypadną ze szkicownika to najprawdopodobniej wlecą do rowu z wodą a wiatr zawieje je natychmiast do przepustu fi 600 ? Prawo Murphy'ego czy jak? |
|
|